Drugie imię. Septologia I-II – Jon Fosse

Gdy tylko dowiedziałem się, że najnowszy noblista jest konwertytą na katolicyzm i eckhartiańskim mistykiem, od razu zamówiłem jego jedyną jak dotąd wydaną po polsku książkę. Przyszła po dwóch tygodniach, ale czytałem ją dwa miesiące, bo niełatwa to lektura. Niełatwa głównie z racji bardzo nietypowej interpunkcji. Jednak naprawdę warto przebrnąć przez te trudności. Od co najmniej stu lat nikt tak dobrze nie przełożył katolickiej mistyki na język literatury. Nie będę oczywiście zdradzał szczegółów fabuły, ale jest ona tak przesycona modlitwami, z których częśc zapisano po łacinie i po grecku, że cała powieść staje się modlitwą.

Praktyka modlitewna głównego bohatera bardzo przypomina moją własną. Podobne formuły, podobny rytm, podobna metoda. Dlatego. po początkowych trudnościach, zostałem w tę książkę wciągnięty. Polecam ją każdemu, kto pragnie kroczyć drogą chrześcijańskiej mistyki.

Ktoś napisał, że to najbardziej katolicka książka nagrodzona literackim Noblem od czasu Quo vadis. Ja myślę, że jest znacznie bardziej katolicka również od Quo vadis.

******

50/52/2023NOMINACJA W PLEBISCYCIE 2023

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij