Jakieś pół roku temu dowiedziałem się, że tynieccy benedyktyni wydają dotąd niewydane książki znanego rybnicznina dra Innocentego Libury. Od razu kupiłem sobie dwie i swoim zwyczajem, ledwie przekartkowawszy pierwszą zabrałem się za drugą, czytanie książek po kolei uważam bowiem za niczym nieuzasadniony przesąd. Tym razem zrobiłem tak dlatego, że w pierwszej było za dużo harcerstwa. …
Continue reading „Poprzez dwudziestolecie – Innocenty Libura”