Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Tajemne niemoce – Andrzej Zwoliński

Okładka książki Tajemne niemoce Andrzej Zwoliński

Kolejna książka powtórnie czytana po latach. Konkretnie po mniej więcej ćwierćwieczu. Zdziwiłem się niepomiernie, bo coś tam z niej pamiętałem i wydawało mi się, że jest to praca prekursorska dla nurtu zagrożeniowego w polskim Kościele. Tymczasem nie ma ona nic wspólnego z poszukiwaniem zagrożeń duchowych. Ksiądz Zwoliński zwalcza New Age jako zabobon, a nie jako zagrożenie duchowe. Pisze nie z pozycyj zagrożeniowych, a z pozycyj „fides et ratio”. Nie zmienia to faktu, że książka jest słaba, chaotyczna i pełna błędów. Wynika to w dużej mierze z tego, że autor dysponował słabym i chaotycznym materiałem żródłowy. Wykorzystywał po prostu wszystko, co wpadlomu w ręce. Dziś na pewno napisałby to dużo lepiej.

32/52/2022

***

Reklama

Dodaj komentarz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: